wtorek, 23 sierpnia 2011

Nudny dzień

   Wczorajszy dzień był taki nudny nic się nie działo….O 17 poszliśmy do kościoła ja i moja przyjaciółka… Po kościele nasz kolega oznajmił że grają u Barona więc zapytał czy my też przyjdziemy oczywiście się zgodziliśmy…..
  
   Było super graliśmy sobie i śmialiśmy się nawet nie wiadomo z czego…. Ale nasz kolega Bartek jest bardzo pewny siebie….. Bo umie dobrze grać w piłkę nożną  i czasem jest trochę chamski…. Ale go i tak lubię……  Wróciłam do domu o godzinie  20.40  zjadłam kolację i oglądałam super film….
  
          I tak skoczył się  ten nudny dzień może dzisiaj stanie się coś ciekawszego…..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz