niedziela, 27 kwietnia 2014

Wszystko się zmieniło..

Jezu jak mnie tu dawno nie było.. a w moim życiu wszystko się zmieniło. inna szkoła, inni znajomi, przyjaciele, chłopak. nie będę ukrywać ale zajebiście się czuje, poradziłam sobie nawet po tych oskarżeniach, po tych hejtach, po tym wszystkim. niestety drodzy hejterzy nie pokonaliście mnie, bo jestem silna życie mnie tego nauczyło że jeśli chcesz do czegość dojść musisz być silny bo inaczej fałszywi ludzie cię zniszczą. dzisiaj niedziela, może nie jest idealnie, ale doceniam to co mam bo niestety zawsze może mogło być gorzej.
wróciłam z kościoła, smutam sobie bo nie spałam całą noc, bo jeździliśmy sobie tu i tam.. ale było warto :)
dziękuje ci kochanie za ten wieczór fajnie było <3
niedługo będzie 8 lat jak mój tatuś nie żyje, nawet nie wiem kiedy to minęło, a zamykając oczy czuje jakby to było wczoraj, pamiętaj wszystko. co było po koleji, bo się działo, co czułam każdego święta, każdego dnia w moje urodziny, każdego dnia kiedy miałam smutne dni... nie lubie o tym pisać, mówić ale czasem potrzebuje wygadać sie, wypisać. niestety, moi kochani hejterzy też pomyśleli żeby mi pojechać na temat taty brawo! możecie być pewnie to mnie zabolało, ale to nie świadczy już o mnie! tylko tej pustej osobie która śmieje się, obraża zmarłą osobę... są krzesła i taborety ale żeby urodzić się parapetem ?!
nienawidzę tego kogoś...niestety jakbym się dowiedziała kogo to pisał, to byś dostał/dostała taki wpierdol że chyba byś nie przeżyła... dobra koniec tego pierdolenia. dziękuje za to że te osoby które są <3 miłego dnia :)

sobota, 1 lutego 2014

I TAK CIĘ KOCHAM ♥♥



wczoraj były urodziny mojego taty...byłam na cmentarzu jak co roku, kocham cię tatusiu dziękuje, że jesteś i mnie wspierasz bo dzięki tobie wiem jak mam żyć, że mam po co żyć Ty mi jako jedyny dajesz siłę! ♥ kocham cię !  zawsze będziesz w moim sercu :)

wtorek, 24 grudnia 2013

Dzisiaj wigili :)



Dzień zaczął się strasznie. było pewno smutku, cierpienia, niestety byłam chora, rzygałam, głowa mnie bolało, ale teraz już lepiej, chociaż brzuch mnie boli ale daje radę :) Szczerze powiedziawszy to w domu jest tak smutno, tak cicho, brakuje mi tyle osób. brakuje mi mojej kochanej Igusi  i oczywiście Ciebie tatusiu <3 słucham kolendy, zaraz idę się kąpać, później ogarnę ryj, zjemy kolacje :) Niestety chciałabym, żeby na świętach była moja siostra, jak jest między mną a nią ale kocham ją! paweł też :P ale najbardziej bym chciała żeby był ze mną tata..tęsknie za nim w ten dzień najbardziej! dobra nie truje trzeba sobie radzić chodź jest ciężko w taki dzień :) dobra idę kochani życzę wam wszystkim wesołych świąt i szczęśliwego roku! :*

środa, 4 grudnia 2013

Życie kwitnie :D

Witam was :) dawno nie pisałam, ale kurde nie miałam czasu. niestety trochę pogorszył się stan zdrowia ale hejterze będę żyła hehhe :P chyba :) co u mnie a nawet okej, trochę nic mi się nie chce jak zawszę leniuszek :D poznałam swojego zjebistego przyjaciela, dostałam prezent który mnie bardzo ucieszył i który mam cały czas przy sobie :) kocham Cię Ewelina bo dzięki Tobie wiem kim jestem i dzięki Tobie się nie przejmuje niektórymi sukami :) Myślicie Hejterze że mnie bolą wasze teksty kurwa ludzie ogranijcie! hehhe mam beke z was :)

Ewelina nasza ulubiona piosenka:
http://www.youtube.com/watch?v=aBnk84qt5dU

wtorek, 26 listopada 2013

życie...raz dobrze, raz źle....


Dzisiaj wtorek, miałam wolne, siedzę sama w domu. ale niestety  czasem trzeba :) nie powiem, ale nie umie się od pewnego momentu wyspać, chodź dzisiaj spałam do 11 :P no ale potrzebowałam tego :) teraz siedzę słucham smutków jak zawsze heheheh :D ale jedno powiem że nikt mnie teraz nie zniszczy bo jestem strasznie silna, nie mówię że mnie bolą niektóre opinie na mój temat ale coraz bardziej mam wyjebane... bo jakbym miała się przejmować to bym chyba była na drugim świecie. a jebią mnie moje fałszywe przyjaciółki :d hehehe krzyżyk na drogę  :D cieszę się że mam takie życie jak teraz :) dobra nie gadam nic więcej bo i tak będzie wszystko na mnie :) pa życzę miłego dnia :*

czwartek, 21 listopada 2013

Czwartek...ale męcząco :P




 Godzina 20:01 słuchajcie coś się dzieje nie tak ze mną, ciąglę jem i jem :D przecież ja niedługo się w drzwi nie zmieszczę masakra :P patologia... jakaś mucha mi tu brzęczy ale nie chce mi się dupy podnościć żeby ją zabić :P Dzisiaj przez miasto miałam strachu trochę, aż mi się ryczeć chciało w pewnym momencie a teraz to rzadko robię :P dobra jakoś nic mi się nie chce. mam lenia że jprd. nic mi się nie chce. po drodze widziałam jedną osobę taką zlewę miałam z niej że ja jebie :P nie wiem jak można tak robić i wpierdalać się w czyjeś życie ale okej każdy inny :P boli mnie brzuch oj mamusi przytyje od tych twoich obiadków <3 dobra idę coś zrobić pożytecznego
papa :*

środa, 20 listopada 2013

Kolejny męczący dzień :D




Dzisiaj środa jutro do szkoły nareszcie!!! :) wstać muszę jutro o 5.30 żeby się wyrobić. wiecie jak ja dużo wpierdalam teraz, niedługo się w drzwi nie zmieszczę...masakra. Jestem zmęczona życiem jak na razie ale daje radę :) wkładam zapałki do oczu i daje radę żeby nie usnąć :P nowe znajomości które kwitną hehe spoko :* nowa bliska relacja z chłopakiem heheh :P <3 kocham go!