poniedziałek, 6 lutego 2012

Czasem miłość...

Czasem miłość łamie serce gdy kochamy tych którym to uczucie jest obojętne. I co tu robić jak serce płacze i woła a nic nie może zrobić, bo co tu zrobić jak człowiek kocha a tamta osoba już nie. Jak kochasz a on zrywa z Tobą a Ty nie umiesz bez niego życia.. Powiedziałeś „ Nie umiałem Cię już kochać.. Miałem udawać dalej” właśnie te słowa chyba najbardziej ranią . Bo miłość prawdziwa nie mija tak szybko ona nie trawa tylko 3 tygodnie.. Czy ja jestem aż taka beznadziejna że Ci nie wystarczyłam..?! Co mam robić teraz kiedy w sercu miłość tylko gra i nie chcesz wierzyć w koniec i nie mogę zapomnieć słów wypowiedzianych przez niego KOCHAM CIĘ. Co tu robić..?? Nagle życie przestaje mieć dla Ciebie znaczenie, bo jakiś idiota rzekł Ci że CIĘ KOCHA a tak naprawdę nie wiem co to znaczy..! Boże co tu robić jak zapomnieć..? 

Mogłam wtedy żyć bez powietrza bo miałam Ciebie a teraz w tym życiu duszę jak w jakieś klatce bez powietrza czyli Ciebie. Myśli głupie są wciąż  krążą i wierzą w marzenia ale czy to ma sens czy warto wierzyć w marzenia, czy ja mam sens żebym w nie wierzyła, bo moim wielkim jednym marzeniem jest to żeby zapomnieć o tym wszystkim i żeby było jak dawniej. Chciałam z Tobą budować domki z kart ale one nie wytrzymały silniejszych wiatrów i runęły jak moje życie. Nigdy już między nami nic nie będzie głucha cisza i parę zbędnych zdań nic nie znaczących dla Ciebie. Rozumie i nawet powinnam Ci dziękować że powiedziałeś mi prawdę i nie chciałeś mnie dalej oszukiwać ale czy musimy tak teraz ze sobą rywalizować. 

Los rzucił mnie na drogę której się bardzo bałam ale ja go zaskoczę bo świetnie sobie radzę, właśnie na tej drodze postawił Ciebie i chyba dobrze bo teraz wiem że nie warto wierzyć słowa ludzi, bo my je często wypowiadamy ale także często one zawodzą, czasem jest warto się zastanawiać co będzie w nocy albo w dzień. Siedzę teraz tu patrząc w księżyc, on jest sam i niestety ja też.. Chciałabym znów cofnąć czas, w moich snach śpisz obok mnie, chodź wiem że to już nigdy się nie zdarzy i to myśl bardzo mnie dobija, chciałbym żeby  te sny się nie kończyły i trwały wiecznie ale trzeba wiedzieć że nie ważne co nadchodzi nie zawsze będzie tak jak chcemy. Przez palce zwykłych dni oglądam świat i często nie widzę to co wkoło mnie się dzieje, widzę świat w kolorowych kolorach nie widzę w ludziach złych wad dopiero jak coś mi zrobią lub bardzo mnie zranią widzę jacy naprawdę są i nie lubię słuchać ludzi wolę sama przekonać się na własnej skórze. Teraz ta noc płacze razem ze mną, nie mogę nic zrobić żaden mój gest Cię nie zatrzyma, płacze każdej nocy deszcze myje mi łzy. To boli bo nie mogę zrobić nic.  Odejść jest łatwo niż żyć z tęsknotą na morzu wspomnień liczę wyspy naszych smutnych dat. Żałuje że Cię znałam, żałuje że kochałam bo teraz bym nie cierpiała i nie miała takich problemów, jak ja bym chciała mieć problemy z dzieciństwa czyli co ubrać, jaką lalkę kupić i czy mi ubranek wystarczy. Boże czemu to życie jest takie trudne, czemu mamy tyle zakrętów i przeszkód.?!