sobota, 24 września 2011

Nieszczęśliwa miłość... Wspomnienia....

Siedziała sama myśląc o tym co się stało… Nie mogła uwierzyć... Do domu wracać nie chciała.. Myślała czy teraz jest z tą dziewczyną… Czy do niej mówi: jesteś tą jedyną
Zranił tak bardzo moje małe serce... Przyrzekłam, że nie da się zranić nikomu więcej...
Następnego dnia ujrzała go… Uśmiechniętego z nią idącego i nagle się zaśmiała
Wszystkie wspomnienia szybko wracały... I znowu do oczu mych łzy napływały…
Poszłam na boisko z kolegami ale cały czas go widziałam przed oczami... Myślałam że już nigdy się nie pozbieram… Ale wiem że muszę sobie poradzić sama z tym ale nie umiem, czy kiedykolwiek mnie ktoś pokocha tak jak ja kochałam go… 
Niestety faceci potrafią naprawdę bardzo zranić .. ale mówią że wszystko jest do przeżycia.. wiem z własnego doświadczenia co znaczy cierpieć….
Ja tabletek nie brałam ale wiem że ta droga prowadzi do nikąd bo po pewnym czasie chcesz zapomnieć a blizny nie pozwalają ci na to przypominają wszystkie chwile te szczęśliwe i też te bolesne a po pewnym czasie to wszystko boli jeszcze bardziej....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz