niedziela, 18 września 2011

Moje myśli…


             Od kilku dni, tygodni ogarnia mnie smutek i lęk przed wszystkim... Nie wiem co robię źle że tak dużo osób mnie nie lubi a może nigdy mnie nie lubiło a może po prostu to moja wina … Każdego dnia w szkole zastanawiam się czy mnie lubi ta osoba czy nie… Tylko się źle spojrzy na mnie albo nie odezwie myślę  że już się na mnie obraziła… Nie mogę sobie poradzić z moimi myślami ale gdy przez 4 dni byłam chora przemyślałam sobie wszystko i doszłam do wniosku że nie mogę się przejmować tym wszystkim może po prostu nie jestem warta tych wszystkich ludzi… Mam wkoło dużo wspaniałych ludzi ale także ludzi którzy mnie kochają i naprawdę lubią a Ci co nie lubią trudno jakoś dam radę…Jutro idę do szkoły po chorobie bardzo się boję… ale  okaże się czy mnie lubią i czy tęsknili za mną czy było im to obojętne na pewno niektórym osobą tak… ale gdy okaże że jestem sama to chyba z tym się nie pogodzę… Chce być lubiana mam nadzieję że tak jest…
Trzymajcie kciuki żeby tak było bo chce być dobrą koleżanką, przyjaciółką i dziewczyną….   


 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz