sobota, 7 stycznia 2012

Moje jebane różowe okulary !!!!!


Przepraszam was ale od pewnego momentu nie byłam w stanie pisać notek na bloga. Dużo się zmieniło bo znów zostałam oszukana i znów zrobiłam się naiwna jak dziecko. Wierze ludziom bezgranicznie a oni mnie ranią, nie słucham tego co każdy do mnie mówi po prostu nie uczę się na swoich błędach. Widzę świat w różowych kolorach, nie widzę tego co powinnam.… 

Pamiętacie pisałam wam o moim chłopaku. Jest on cudowny i bardzo miły i bardzo go kocham, ale coś miedzy nami się zmieniło… Już nie mam takiego zaufania do niego jak wcześniej... Od wczoraj trochę się zmieniło w moim sercu już nie ma tej radości tylko pełno wątpliwości.. Gdy jestem razem z nim czuje się tak cudownie jestem w tedy taka spokojna i tak mi dobrze.. Ale gdy jestem już sama to w głowie pojawia się pełno myśli i wątpliwości… Nie wiem co mam robić… Każdy mówi że tak nie długo on zerwie ze mną ale ja tak bardzo nie chce w to wierzyć..

W czwartek dzień był do kitu.. Rano nawet się ze mną nie przywitał, poszedł do innych dziewczyn, omijał mnie , aż nie wytrzymałam i się rozpłakałam.. Później poszłam z nim pogadać i się pokłóciliśmy, ja przyryczałam całą przerwę… Moje przyjaciółki mnie cały czas wspierała dobrze że one były bo bez nich już by mnie tu nie było. Pogodziłam się z nim ale mam tyle wątpliwości i tak mi źle z tym uczuciem…

Dziękuje wam dziewczyny za to że mnie wspieracie … Dałam mu wczoraj ostaną szansę i jeśli mnie zawiedzie to od razu z nim zrywam… Ja nie umie zrywać z chłopakami, ale ranić ludzi też nie umie… Kocham cię i mam nadzieje że mnie nie zawiedziesz bo ja nie wytrzymam tego… Kolejnej złamanej miłości i kolejnych wylanych łez…

Dzisiaj mamy imprezę na boisko, tam będę ludzie których szanuje i na prawdę lubię… Oni mnie wspierają niektórzy ochrzanią ale to dlatego bo chcą żebym była szczęśliwa. Niektóre osoby na boisko mnie nie lubią ale zrobię wszystko żeby to zmienić bo zależy mi  na nich… Dzięki nich mogłam wyjść z tego wszystkiego  mogłam zapomnieć o złamanej miłości o wylanych łez które nie powinny płynąć po moich policzkach a na pewno nie pokima takim jak on..

 
Kocham was i dziękuje wam za wszystko :*

1 komentarz:

  1. ej bejbe, żaden chłopak nie jest wart łez! Zapamiętaj to! Jesteś silną, niezależną dziewczyną! Na prawdę nie ma się co płaszczyć. Jak nie ten to następny. Głowa do góry ;*

    OdpowiedzUsuń